Polecam, aby drugi język dziecka uaktywniać za pomocą wspólnych zabaw przy oglądaniu książek obrazkowych. 

Spotkałam się kiedyś ze stwierdzeniem, że książki obrazkowe są nudne. Faktycznie czasami dorośli mogą tak o nich myśleć. Wystarczy jednak, że spojrzymy wyobraźnią dziecka i zobaczymy to, co widzą moi synowie, kiedy godzinami potrafią leżeć na dywanie i przyglądać się rozłożonej książce obrazkowej (np. tej o budowie)!

 

5 pomysłów na zabawy z książką obrazkową:

 

Pierwsze podejście to dokładna analiza obrazków, być może dotyczą zupełnie nowej dla dzieci dziedziny tematycznej. Oglądamy strona po stronie i opowiadamy w drugim języku dziecka o tym co wydarza się na ilustracjach.

Na początku opowiadaj krótkimi, treściwymi zdaniami. Z czasem ubogacaj tę opowieść.

Staraj się nie bombardować młodszych dzieci za dużą ilością nowych słów i wyrażeń. Być może na jeden wieczór, wystarczy dokładna analiza tylko dwóch rozłożonych stron.

 

Zabawa detektywistyczna

Zadajesz dziecku proste pytania, oparte na tym samym schemacie.

np. Gdzie jest piłka? Dziecko szuka i odpowiada zgodnie ze swoim zasobem słów. Gdy odpowie: - Piłka jest tu! Ty podpowiedz całym zdaniem - Tak piłka jest pod stołem. Następnym razem poproś o powtórzenie, najpierw podpowiadając: - Czy piłka jest pod stołem? Dziecko powinno dać odpowiedź: Tak, piłka jest pod stołem. Kolejnego dnia powinno samo podawać wzbogacone odpowiedzi. Pamiętaj o metodzie Echo.

Tobie może się nudzić zadawanie wciąż tych samych pytań, ale jeśli zabawę poprowadzimy interesująco, to dzieci potrafią wracać do tej samej strony setki razy:) Stopniuj trudność zadawanych pytań. Ja najpierw pytam starszego syna, a młodszy się tylko przysłuchuje i ogląda. Za którymś razem, sam też zaczyna odpowiadać.

 

Liczymy konkretne elementy na stronie

Ta zabawa rozbudzi ciekawość dziecka i zmotywuje do poszukiwań. Aby ją urozmaicić, najpierw rodzic rzuca pytanie np. Policz ile jest chmurek na tej stronie, a potem dziecko wymyśla podobne zadanie dla rodzica. Na końcu możecie zrobić podsumowanie, czego jest najwięcej, a czego jest najmniej. Cały czas używamy drugiego języka i motywujemy dzieci do powtórzeń.

 

Zabawa z przymiotnikami

Na kolejnych stronach dajemy dziecku polecenie aby znalazło coś konkretnych wytycznych. Najpierw niech będzie to jeden przymiotnik np. Znajdź coś, co jest białe, Znajdź coś, co jest długie itp. A kolejny etap to połączenie konkretnych cech np. Znajdź coś, co jest małe i okrągłe.

Na końcu pozwólmy również dziecku zadawać nam polecenia. Dzięki temu będzie miało możliwość, aby poćwiczyć zdania, które wcześniej słyszało od nas.

 

Co myśli ta osoba, to zwierzę

Pokazujemy na konkretną osobę lub zwierzę na obrazku i prosimy, aby dziecko wcielając się w tę postać, powiedziało jedno zdanie, które mógłby pomyśleć bohater z obrazka. Na początek może być krótkie. Aby ośmielić dziecko, najpierw sami możemy wykonać to zadanie. Np. Żaba na obrazku może myśleć: Ciekawe, czy woda jest dzisiaj ciepła, czy zimna. Tak wskazujemy wciąż kolejne postaci.

 

Wymyślanie dialogów między postaciami z obrazków. 

Spróbujcie ożywić bohaterów na ilustracjach! Dziecko wskazuje rozmawiające na obrazkach osoby, rodzic wciela się w jedną, dziecko w drugą postać i rozmawiacie. Czasami będzie to tylko krótka wymiana zdań, ale może się zdarzyć, że nie będziecie chcieli zakończyć wymyślanej na bieżąco scenki:)

 

Oczywiście książki obrazkowe można wykorzystać na mnóstwo innych sposobów. Pozwól również dzieciom coś wymyślić. Słowa, krótkie frazy, zdania czy opowieści. Wszystko jest dobre, aby tylko uaktywnić drugi język.

 

Na moim Instagramie pokazuję nasze domowe, ulubione książki obrazkowe. A w cotygodniowym Newsletterze przesyłam darmowe obrazki do zabawy z dziećmi. Zapisz się i pozwól sobie na małą inspirację i motywację do dwujęzyczności ode mnie. Zapraszam!